Nabycie tego interkonektu było swego rodzaju przypadkiem, był na wyprzedaży w Top Hi-Fi za niewielkie pieniądze, jego wygląd wydawał się obiecujący, więc kupiłem. W najgorszym przypadku powędrowałby do KD.
Zresztą design kabla przywodzi na myśl konstrukcje z pułapu hi-end. Stalowy oplot, tytanowe wykończnie przewodu, niezwykle solidne wtyki są dokręcane, ułatwiają zatem mocowanie, skądinąd wyglądają jak w intekonektach za co najmniej kilka tysięcy. Nawet XLO Limited Edition wygląda przy nim jak odpustowy kabelek.
Jednak sedno kazdego kabelka to brzmienie. Oczywiście w przypadku CA 1801 nie jest ono neutralne. Real wprowadza do przekazu sporą dawkę ciepła - jak w lampie - i dzięki temu dobrze oddaje wokale: są soczyste, pełne. Również gitara akustyczna brzmi rewelacyjnie - ciepło i realistycznie. Dynamika i przestrzeń są również na poziomie znanym ze znacznie droższych konstrukcji. Scena jest bardzo szeroka i pukładana, nikt nie wchodzi sobie na głowę i nic się nie zlewa. Góra na tym IC nie jest podana na pierwszym planie, jest minimalnei wycofana, ale znacznie mniej niż np. w VdH The First Ultimate. No i wreszcie bardzo duży atut tego interkonektu - silny, głęboki, ale dobrze kontrolowany bas. Prawdę mówiąc nie słyszałem jeszcze kableka o tak obfitym basiorze przy zachowaniu jego należytej kontroli. Ponadto francuzki interkonekt jest cichy - dźwięki wyłaniają się z absolutnej ciszy - co jest nie lada zaletą w przypadku starszych relalizacji, Real bez wątpienia je wygładzi i nada im aksamitną fakturę. Reasumując własności tego kabla, należy podkreślić jego wkład w dobre wypełnienie, czy też wzbogacenie dźwięku dawką ciepła, muzykalności i basowego mięska (co kto lubi), bardzo dobrą scenę, której niepowstydziłaby sie nawet Tara Labs Air 1 czy głęboki - i co najważniejsze - trzymany w ryzach bas, a wszystko to nie odbywa się kosztem znaczącego zubożenia góry - jest ona nadal dźwięczna i niezwykle szczegółowa, jednakże minimalnie cofnięta. Przez co ogólny balans tonalny tego IC jest nieznacznie przesunięty w dół.
Polecałbym go do systemów anorektycznych w sensie wypełnienia średnicy i basu, lub do złagodzenia syczącej, metalicznej góry. Jest trochę podobny charakterem do topowych, węglowych VdH, ale gra od nich znacznie lepiej kontrolowanym basem i podaje chyba nawet więcej detali